Wakacje z Historią – Świnoujście 2017

Sezon wakacyjno-ogórkowy za nami. Pogoda może nie rozpieszczała nas zbytnio w tym roku ale nie mamy na to wpływu. Ostatnie kilka miesięcy to dla nas głównie walka z biurokracją i pozwoleniami na prowadzenie prac poszukiwawczych…ale nie tylko. Część naszej ekipy jak co roku w ramach przyjemnego z pożytecznym udała się do Świnoujścia. Poniżej krótka relacja 🙂

zasypane wejscie Wakacje z Historią - Świnoujście 2017

Kolejne wakacje, kolejny wypad do Świnoujścia, to już szósta edycja „Wakacji z Historią”. W Świnoujściu zawitaliśmy 29-ego lipca tuż przed południem, namioty czekały rozstawione, pogoda dopisywała, komary również nie zawiodły. Sobota po długiej drodze minęła dość szybko, rozpakowywanie gratów, przywitanie z komendantem Piotrem i załogą Fortu Gerharda, nie mogliśmy zapomnieć o wizycie na latarni. Nawet dziki chętnie nas witały.

dzik Wakacje z Historią - Świnoujście 2017

W szeregach stawił się Sarmata, Kapitan Krzyś, Limp, Halskir z synem Michałem oraz Szogun vel Szaman. To jednak nie koniec bo już w poniedziałek wieczorem dojechał Remik i nasz śląski kolega Kuchar.
Głównym celem tego wypadu miało zostać Podziemne Miasto na wyspie Wolin. Sarmata jako pierwszy na miejscu podszykował nam już coś ciekawego, ale i Piotr nie zawiódł.
Niedziela minęła spokojnie na plaży, szkoda było nie wykorzystać tak pięknej pogody.

plany Wakacje z Historią - Świnoujście 2017

W poniedziałek z rana przekazanie planów, cel pierwszy – wysadzony schron niemiecki. Szybki rzut okiem na plany i w drogę. Znany nam już schron z jednej strony był odcięty po wysadzeniu, z drugiej zaś zalany betonem nie do przebicia. Mimo usilnych starań nie udało się znaleźć luki w zawale do wejścia.
Wieczorem na straży namiotów zostawiliśmy Sarmatę, a reszta poleciała pomóc rozpakować się chłopakom. Dość szybko na parkingu zjawił się Sarmata z łopatą w ręku. Dziki postanowiły go pogonić i poszukać w naszym namiocie coś do jedzenia, rozgościły się również na jego łóżku. Tak, tak, w tym roku mieliśmy istny zwierzyniec: dziki co wieczór, lis też przychodził po kiełbasę, kot Felek polował na myszy w prochowni, samobieżne kozy i komary -krwiopijcy.

drzwi pancerne Wakacje z Historią - Świnoujście 2017

Wtorek w większej grupie stawiliśmy się wydobyć to czego Sarmata nie dał rady. Nie można się było dziwić, na głębokości około jednego metra zalegały drzwi pancerne, prawdopodobnie od wewnętrznej części schronu radarowego. Sporo czasu i potu przelane, ale udało się drzwi wydobyć i dostarczyć na Fort.
Kolejny dzień za wydmami, na szczęście do plaży rzut butem bo skwar nadal był dość duży. Kierujemy się w stronę plaży, na czele Remik wychodzi wprost na golasów. Plaża pusta, a Remik trafił idealnie.

trał Wakacje z Historią - Świnoujście 2017

W czwartek lekki deszcz z rana popsuł nam plany. Wybraliśmy się więc na festiwal Słowian i Vikingów na Wolinie. Nie tak całkiem bez celu, gdyż chcieliśmy odwiedzić zeszłoroczną znajomą – wiedźmę Asię.

wiedzma Wakacje z Historią - Świnoujście 2017

Impreza bardzo fajna i ciekawa. Miło było popatrzeć na ludzi tak bardzo zakręconych w tym temacie. Pojedliśmy słowiańskich naleśników z czosnkiem niedźwiedzim, popiliśmy miodem, nauczyliśmy się robić dzięgieć . Fajne doświadczenie. Nie obyło się również bez wróżb u Asi. Niby nikt nie wieży w takie cuda, a każdy wychodził i mądrze kiwał głową. Dziękujemy.

 

zaglowiec Wakacje z Historią - Świnoujście 2017

W piątek wyczekiwaliśmy na tarasie widokowym oglądając żaglowce płynące do Szczecina na festiwal. Z falochronu również był niezły widok.
Do końca pobytu udało się jeszcze raz udać na wysadzony schron. Cały czas przyświecała nam myśl wejścia tam gdzie od 45-tego nikogo nie było. Kilka razy ziemia ustępowała pod nogami i zsypywała się szczelinami w głąb schronu. Mimo dużego zaangażowania nie udało się. Ale nie mówimy „dość”, jeszcze tu kiedyś wrócimy.

Limp

kbus